Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
lepsze, drugie gorsze, z których jedne godne są opieki i hodowli, a inne doszczętnego wytępienia! Czy wreszcie możliwe jest wynalezienie jakiejś jednej etyki, skoro dajmonion, puszczony samopas, okazuje się czymś w rodzaju Pytii: jego wyroki można tłumaczyć najrozmaiciej, tak, jak komu wygodniej - a wie o tym dobrze p. Goebbels. Nie pociesza mnie bynajmniej zdanie pisarzy w rodzaju Huxleya. Tocząc się po równi pochyłej ku wilczym dołom totalizmu wraz z całą Europą, zdają się o tym nie wiedzieć i krótki okres niezupełnie jeszcze naruszonej równowagi pomiędzy wolnością i niewolą biorą za stan trwały. Nie pociesza mnie powoływanie się na tradycję europejską - jej
lepsze, drugie gorsze, z których jedne godne są opieki i hodowli, a inne doszczętnego wytępienia! Czy wreszcie możliwe jest wynalezienie jakiejś jednej etyki, skoro dajmonion, puszczony samopas, okazuje się czymś w rodzaju Pytii: jego wyroki można tłumaczyć najrozmaiciej, tak, jak komu wygodniej - a wie o tym dobrze p. Goebbels. Nie pociesza mnie bynajmniej zdanie pisarzy w rodzaju Huxleya. Tocząc się po równi pochyłej ku wilczym dołom totalizmu wraz z całą Europą, zdają się o tym nie wiedzieć i krótki okres niezupełnie jeszcze naruszonej równowagi pomiędzy wolnością i niewolą biorą za stan trwały. Nie pociesza mnie powoływanie się na tradycję europejską - jej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego