Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
Brukseli od sześćdziesięciu do osiemdziesięciu tysięcy franków. Kilogram kawy kosztował tam sześćdziesiąt franków, za dziesięć kilogramów kawy można było dostać samochód w Hamburgu. A więc za samochód, kosztujący tu "w kawie" sześćset franków, brało się tam w gotówce sześćdziesiąt tysięcy.
Nieobycie Anglików z wyniesionymi z okupacji sposobami szalenie usprawniło te poczynania. Pierwsze samochody przeprowadzili "na Babystomymachę" - było to nowe określenie odpowiadające studenckiemu pojęciu "robić coś na pałę".
Wozy uzyskali bez trudu z zarekwirowanego przez władze wojskowe parku samochodowego. Za jedną parabelkę, której potrzebował strażnik, zapewne jako pamiątkowej "zdobyczy" z wojny, wyprowadzili dwa wozy. A żeby ten dziad Jagiełło nauczył się do
Brukseli od sześćdziesięciu do osiemdziesięciu tysięcy franków. Kilogram kawy kosztował tam sześćdziesiąt franków, za dziesięć kilogramów kawy można było dostać samochód w Hamburgu. A więc za samochód, &lt;page nr=440&gt; kosztujący tu "w kawie" sześćset franków, brało się tam w gotówce sześćdziesiąt tysięcy.<br>Nieobycie Anglików z wyniesionymi z okupacji sposobami szalenie usprawniło te poczynania. Pierwsze samochody przeprowadzili "na Babystomymachę" - było to nowe określenie odpowiadające studenckiemu pojęciu "robić coś na pałę".<br>Wozy uzyskali bez trudu z zarekwirowanego przez władze wojskowe parku samochodowego. Za jedną parabelkę, której potrzebował strażnik, zapewne jako pamiątkowej "zdobyczy" z wojny, wyprowadzili dwa wozy. A żeby ten dziad Jagiełło nauczył się do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego