premier otrzymywał kilka razy listy podobnej treści. Grożono mu również przez telefon i za pośrednictwem poczty elektronicznej.<br>Autor ostatniego listu podpisał się jako członek &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"budapeszteńskich organizacji obywatelskich"&lt;/&gt;&lt;/&gt;. Węgierski dziennik &lt;name type="tit"&gt;"Nepszabadszag"&lt;/&gt; zwrócił uwagę, że nazwa organizacji przypomina prawicowy &lt;name type="org"&gt;Ruch Obywatelski "Naprzód Węgry"&lt;/&gt;, który po przegranych wyborach parlamentarnych w roku 2002 powstał pod auspicjami opozycyjnego, prawicowego &lt;name type="org"&gt;"Fideszu"&lt;/&gt; byłego premiera &lt;name type="person"&gt;Viktora Orbana&lt;/&gt;. Ruch zorganizował wiele demonstracji w całym kraju domagając się m.in. dymisji &lt;name type="person"&gt;Medgyessy'ego&lt;/&gt; i ustąpienia rządu po ujawnieniu współpracy premiera z komunistycznym kontrwywiadem gospodarczym w latach 1977 - 1982. Przewodniczący budapeszteńskiej &lt;name type="org"&gt;Centrali&lt;/&gt; &lt;name type="org"&gt;Ruchu "Naprzód Węgry!"&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Tamas Szantai&lt;/&gt; z oburzeniem odrzucił jednak spekulacje o kierowanie