Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
Świątek roboty się nie boi. Powodzenia!
ZDZISŁAW AMBROZIAK

ZAWSZE NA KOŃCU?

"Czy warto wracać do marzeń sprzed lat? Każdy w chwili kiedy rozpoczyna ma rozległe plany, sięga spojrzeniem po kres horyzontu. Czuje się jak żeglarz, który postanowił opłynąć świat, przemierzyć wszystkie oceny. Mijają lata i w pewnej chwili człowiek nabiera podejrzeń; że łódź wciąż krąży wokół sadzawki, że wybrał szlak prowadzący donikąd. Traci spokój, cierpliwość, gorączkowo szuka błędów, które muszą przecież gdzieś tkwić. Zaczyna obwiniać siebie i innych. Siebie najbardziej. Jest przecież pewien, że droga której szuka z pewnością istnieje, tylko trzeba umieć ją odnaleźć.
Swój pierwszy dzień na kapitańskim mostku
Świątek roboty się nie boi. Powodzenia!<br>&lt;au&gt;ZDZISŁAW AMBROZIAK&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;&lt;page nr=16&gt; &lt;tit&gt;ZAWSZE NA KOŃCU? &lt;/&gt;<br>&lt;gap&gt;<br>&lt;intro&gt;"Czy warto wracać do marzeń sprzed lat? Każdy w chwili kiedy rozpoczyna ma rozległe plany, sięga spojrzeniem po kres horyzontu. Czuje się jak żeglarz, który postanowił opłynąć świat, przemierzyć wszystkie oceny. Mijają lata i w pewnej chwili człowiek nabiera podejrzeń; że łódź wciąż krąży wokół sadzawki, że wybrał szlak prowadzący donikąd. Traci spokój, cierpliwość, gorączkowo szuka błędów, które muszą przecież gdzieś tkwić. Zaczyna obwiniać siebie i innych. Siebie najbardziej. Jest przecież pewien, że droga której szuka z pewnością istnieje, tylko trzeba umieć ją odnaleźć.&lt;/&gt; <br>Swój pierwszy dzień na kapitańskim mostku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego