Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
i spróbowała stanąć na własnych nogach. Martin nie miał zastrzeżeń ani wątpliwości, co do tego, że jest to dobra i przemyślana decyzja.
Czując wsparcie najbliższych, Birgit z wielkim entuzjazmem i energią rozpoczęła działalność. Szybko przezwyciężyła wszystkie formalne wymagania, wynajęła lokal na biuro w centrum miasta, nawiązała współpracę z dużymi biurami podróży, będącymi potentatami na rynku, zatrudniła sekretarkę, wydała foldery.
Nowe biuro podróży wystartowało z wielkim rozmachem. Miała atrakcyjne oferty i to przyciągało klientów. Wywiązywała się ze wszystkich zobowiązań finansowych, ale pierwszy rok działalności zakończyła stratą. Nie traciła jednak optymizmu, mówiła sobie, że każdy początek nie jest łatwy. Była zadowolona, że może
i spróbowała stanąć na własnych nogach. Martin nie miał zastrzeżeń ani wątpliwości, co do tego, że jest to dobra i przemyślana decyzja.<br>Czując wsparcie najbliższych, Birgit z wielkim entuzjazmem i energią rozpoczęła działalność. Szybko przezwyciężyła wszystkie formalne wymagania, wynajęła lokal na biuro w centrum miasta, nawiązała współpracę z dużymi biurami podróży, będącymi potentatami na rynku, zatrudniła sekretarkę, wydała foldery.<br>Nowe biuro podróży wystartowało z wielkim rozmachem. Miała atrakcyjne oferty i to przyciągało klientów. Wywiązywała się ze wszystkich zobowiązań finansowych, ale pierwszy rok działalności zakończyła stratą. Nie traciła jednak optymizmu, mówiła sobie, że każdy początek nie jest łatwy. Była zadowolona, że może
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego