mówią góralki, okupujące od kilku dni pomieszczenia Związku Podhalan w Zakopanem. To żaden strajk - denerwuje się prezes ZP, starosta Andrzej Gąsienica Makowski. Na Krupówkach zrobimy porządek - mówią władze miasta, które po likwidacji stoisk z oscypkami i góralskich straganów, ruszyły, aby czyścić deptak z reklam. - My wiemy, że obywatele tego miasta podstępnie rozmawiają z firmami - mówi dziennikarzom na temat handlujących na Krupówkach wiceburmistrz Owczarek.<br>6 maja około godziny 5 rano władze miasta usunęły z centrum Zakopanego góralskie stragany. Zrobiono to w czasie, gdy miasto jeszcze spało. Tego samego dnia, w proteście, właścicielki usuniętych straganów rozpoczęły okupację pomieszczeń Związku Podhalan. Sześć góralek zajęło