Paweł stwierdza ze złością:<br><br>- Głupi pomysł zostać tu trenerem.<br><br>Anka:<br><br>- To przerażające, czyżbyśmy skończyli po jednym dniu?<br><br>Cisza trwa nadal.<br><br>Teoś bierze sprawy w swoje ręce. Mówi:<br><br>Zróbmy burzę mózgów... może niech każdy pokaże, jakim zwierzątkiem chciałby być... spisujmy pomysły... może dowcipy... zrobimy losowanie!<br><br>Zuzanna, Paweł, Magda, Jacek i Kryśka podtrzymują Teosia w tym "ruszaniu grupy", zachęcają go do działania, podrzucają nowe pomysły. Reszta grupy milczy. Paweł wygląda przez okno. W końcu cztery osoby wychodzą. Po powrocie Joasi, Zuzanny, Jacka i Kryśki Teoś kontynuuje giełdę pomysłów, ale nikt się nie włącza.<br><br>Kryśka:<br><br>- No to jak z tą zabawą, przeszło nam?<br><br>Joasia