Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
taką skazywać poniewierkę... ten gwałt zadany kobiecie, to macierzyństwo niewyżyte! - nie, o tym nikt się nigdy nie dowie...
Rozdział dwudziesty trzeci
Drugiego dnia okupacji znów była konferencja u starosty, trzeciego - w magistracie... Próbowano na przemian zastraszyć ich lub okpić obiecanką, ale delegaci stali twardo przy swoim: cofnięcie redukcji, zatrudnienie wszystkich, podwyżka - i z tego ani rusz ustąpić nie chcieli.
Na Królewieckiej tymczasem układało się nowe życie ludności tubylczej i napływowej, ścierające się najwyraźniej przy studni, ubikacji, na noclegu. Powstawały nie znane dotąd instytucje i ośrodki - jak kuchnie poszczególnych brygad, żywa gazetka co wieczór pod oknami komitetu, targowisko na wielkim podwórzu stolarni
taką skazywać poniewierkę... ten gwałt zadany kobiecie, to macierzyństwo niewyżyte! - nie, o tym nikt się nigdy nie dowie...<br>&lt;tit&gt;Rozdział dwudziesty trzeci&lt;/&gt;<br>Drugiego dnia okupacji znów była konferencja u starosty, trzeciego - w magistracie... Próbowano na przemian zastraszyć ich lub okpić obiecanką, ale delegaci stali twardo przy swoim: cofnięcie redukcji, zatrudnienie wszystkich, podwyżka - i z tego ani rusz ustąpić nie chcieli.<br>Na Królewieckiej tymczasem układało się nowe życie ludności tubylczej i napływowej, ścierające się najwyraźniej przy studni, ubikacji, na noclegu. Powstawały nie znane dotąd instytucje i ośrodki - jak kuchnie poszczególnych brygad, żywa gazetka co wieczór pod oknami komitetu, targowisko na wielkim podwórzu stolarni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego