oraz krótką charakterystykę merytoryczną jej zawartości. Obecnie tłumaczenie in extenso fragmentów opisujących podróż z Tussainen do Barzyny oraz wrażenia z wycieczek w okolice barzynieckiego majątku. <br>(...) Dzięki naszej dziecięcej, nieprzytępionej zdolności cieszenia się, rozkoszowaliśmy się każdym szczególikiem tego wydarzenia już podczas przygotowań. Pierwsze, co robiliśmy, gdy tylko po domu zaczęła krążyć pogłoska o wyjeździe, to biegliśmy do "Badtka". Badt cieszył się wśród nas, dzieci, wielkim poważaniem. Był towarzyszem zabaw mamy z lat dziecinnych, chodząca wierność i przywiązanie. Jak powiedziała mama, musieliśmy "dawać mu posłuch". Ale dopiero w podróży jego osobę opromieniało najjaśniejsze światło. Gdy siedział na koźle, imponował mi okazałą brodą, czterema