Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 06.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
do złotej klatki, nie dałeś się skrępować przez ten świat - powiedział Gil. I dodał: - Kierunek wciąż ci wyznaczała twoja busola.
(PAP)


Andrzej Seweryn

- Jacek Kuroń był autorytetem moralnym, mistrzem i przyjacielem, wspaniałym szefem, człowiekiem, któremu ufały miliony Polaków, bez którego nie byłoby "Solidarności" - tymi słowami aktor Andrzej Seweryn rozpoczął uroczystości pogrzebowe na warszawskich Powązkach.
Jak powiedział Seweryn, Kuroń był dla wielu więźniem sumienia Amnesty International, współtwórcą niepodległej Polski. - Był bohaterem w niebieskich dżinsach - zaznaczył.
(PAP)



Wiele osób ogarnia wzruszenie. Adam Michnik zrywa się z miejsca, Maja Komorowska ściska go.
- Wielu ludzi było przekonanych, że są jego przyjaciółmi. To nie oni byli
do złotej klatki, nie dałeś się skrępować przez ten świat&lt;/&gt; - powiedział &lt;name type="person"&gt;Gil&lt;/&gt;. I dodał: &lt;q&gt;- Kierunek wciąż ci wyznaczała twoja busola.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;(PAP)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="person"&gt;Andrzej Seweryn&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;q&gt;- &lt;name type="person"&gt;Jacek Kuroń&lt;/&gt; był autorytetem moralnym, mistrzem i przyjacielem, wspaniałym szefem, człowiekiem, któremu ufały miliony Polaków, bez którego nie byłoby &lt;name type="org"&gt;"Solidarności"&lt;/&gt;&lt;/&gt; - tymi słowami aktor &lt;name type="person"&gt;Andrzej Seweryn&lt;/&gt; rozpoczął uroczystości pogrzebowe na warszawskich &lt;name type="place"&gt;Powązkach&lt;/&gt;.<br>Jak powiedział &lt;name type="person"&gt;Seweryn&lt;/&gt;, &lt;name type="person"&gt;Kuroń&lt;/&gt; był dla wielu więźniem sumienia &lt;name type="org"&gt;Amnesty International&lt;/&gt;, współtwórcą niepodległej &lt;name type="place"&gt;Polski&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Był bohaterem w niebieskich dżinsach&lt;/&gt; - zaznaczył.<br>&lt;au&gt;(PAP)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>Wiele osób ogarnia wzruszenie. &lt;name type="person"&gt;Adam Michnik&lt;/&gt; zrywa się z miejsca, &lt;name type="person"&gt;Maja Komorowska&lt;/&gt; ściska go.<br>&lt;q&gt;- Wielu ludzi było przekonanych, że są jego przyjaciółmi. To nie oni byli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego