Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
robić.
CKM: Zapomniałeś o potomstwie! Mam szesnastoletnią córkę!
de Sade: Przygoda w wieku lat szesnastu również mnie nie trwoży. Pozostaje mi jedynie prosić cię, byś pokazał mi tę pannę.
CKM: Nie waż mi się bałamucić tego dziecka!
de Sade: Nie mam nawet pojęcia o grzechach, o które mnie podejrzewasz. Nie pojmuję, co mogą znaczyć te słowa w ustach osoby tak szacownej.
CKM: Nie ściemniaj, de Sade. My w CKM-ie już od dawna mamy cię na widelcu i znamy twoje sprawki. Albo będziesz mówił, albo...
de Sade: Nie potrafię wracać do tych wspomnień nie dygocząc ze zgrozy. Niech wybaczone mi będą
robić. <br>CKM: Zapomniałeś o potomstwie! Mam szesnastoletnią córkę!<br>de Sade: Przygoda w wieku lat szesnastu również mnie nie trwoży. Pozostaje mi jedynie prosić cię, byś pokazał mi tę pannę. <br>CKM: Nie waż mi się bałamucić tego dziecka!<br>de Sade: Nie mam nawet pojęcia o grzechach, o które mnie podejrzewasz. Nie pojmuję, co mogą znaczyć te słowa w ustach osoby tak szacownej. <br>CKM: Nie ściemniaj, de Sade. My w CKM-ie już od dawna mamy cię na widelcu i znamy twoje sprawki. Albo będziesz mówił, albo...<br>de Sade: Nie potrafię wracać do tych wspomnień nie dygocząc ze zgrozy. Niech wybaczone mi będą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego