Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
jest zupełnie zwyczajny i wyprowadza na zewnątrz góry. Od sali, do której wejdziecie przez studnię, iść do głównej komnaty potrzeba w górę płynącego tam potoku.
- A ja, panie? Czy masz dla mnie jakieś zadanie, poza pilnowaniem tych skarbów? - nieśmiało przypomniał o sobie Gaston - ja nie mogę iść z nimi?
Mistrz pokręcił głową, po czym położył młodemu rycerzowi rękę na ramieniu.
- Nie, chłopcze, ty musisz być tutaj. Gdyby komandora nie było w zamku, seneszal działający z rozkazu króla powziąłby podejrzenia, kazał cię szukać i może znalazłby wejście do jaskini. Gdy więc przyjdą po ciebie - uprzejmie ich wpuścisz, dasz zrewidować zamek, koniecznie oddasz
jest zupełnie zwyczajny i wyprowadza na zewnątrz góry. Od sali, do której wejdziecie przez studnię, iść do głównej komnaty potrzeba w górę płynącego tam potoku.<br>- A ja, panie? Czy masz dla mnie jakieś zadanie, poza pilnowaniem tych skarbów? - nieśmiało przypomniał o sobie Gaston - ja nie mogę iść z nimi?<br>Mistrz pokręcił głową, po czym położył młodemu rycerzowi rękę na ramieniu.<br>- Nie, chłopcze, ty musisz być tutaj. Gdyby komandora nie było w zamku, seneszal działający z rozkazu króla powziąłby podejrzenia, kazał cię szukać i może znalazłby wejście do jaskini. Gdy więc przyjdą po ciebie - uprzejmie ich wpuścisz, dasz zrewidować zamek, koniecznie oddasz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego