Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 32
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
o uwolnienie księży, ale bezskutecznie. Uzyskano tylko tyle, że umieszczono ich ponownie w szpitalu i pozwolono im odprawiać Mszę św. Ówczesny dyrektor szpitala dr Zasztowt, szczery patriota, mający żonę i dzieci, wprost zaproponował im pomoc w ucieczce ze szpitala. Ale oni, kapłani ks. Władysław Maćkowiak i ks. Stanisław Pyrtek, mimo pokusy odzyskania wolności, nie skorzystali z propozycji dyrektora szpitala dra Zawsztowta, nie chcieli bowiem narażać jego rodziny, a może i całego personelu na szykany okupanta.
Ks. Bartosiewicz, który odwiedzał księży w areszcie, pisze między innymi: " wszyscy byli przerażeni. Bali się strasznie śmierci... Obserwowałem jako ich spowiednik przemiany duchowe, które Duch Św
o uwolnienie księży, ale bezskutecznie. Uzyskano tylko tyle, że umieszczono ich ponownie w szpitalu i pozwolono im odprawiać Mszę św. Ówczesny dyrektor szpitala dr Zasztowt, szczery patriota, mający żonę i dzieci, wprost zaproponował im pomoc w ucieczce ze szpitala. Ale oni, kapłani ks. Władysław Maćkowiak i ks. Stanisław Pyrtek, mimo pokusy odzyskania wolności, nie skorzystali z propozycji dyrektora szpitala dra Zawsztowta, nie chcieli bowiem narażać jego rodziny, a może i całego personelu na szykany okupanta.<br>Ks. Bartosiewicz, który odwiedzał księży w areszcie, pisze między innymi: &lt;q&gt;"&lt;gap&gt; wszyscy byli przerażeni. Bali się strasznie śmierci... Obserwowałem jako ich spowiednik przemiany duchowe, które Duch Św
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego