zasada merchandisingu (sztuki handlowej) brzmi z pozoru banalnie: ludzie lubią robić zakupy. To znaczy, że należy wyeliminować wszystko, co miałoby im w tej przyjemności przeszkadzać - opowiada Piotr Kucharzyk z ABC Trade Marketing. - Zabiegi marketingowe powinny służyć temu, aby klient spędził jak najwięcej czasu w sklepie, ale jak najmniej - przy konkretnej półce.<br><br>Klient wchodzi do dużego sklepu z określonym zapasem energii. Jeśli będzie nią oszczędnie gospodarował przy jednej półce, zatrzyma się przy większej liczbie półek. Stąd też należy mu przestrzeń i półkę maksymalnie uporządkować, uprościć dokonywanie wyboru.<br><br>Joanna miała swoje sklepy - zaczęła od Benettona, Esprit, River Island, stopniowo przerzuciła się na Escadę