Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
ludzi". - Są młodzi, spontaniczni i pracowici - uśmiecha się. - Uwielbiam z nimi pracować, tym bardziej że wszyscy jesteśmy jak jedna zgrana paczka. Dostaję jednak nerwowych drgawek, kiedy zbliża się termin spotkania zarządu spółki. Podczas tych zebrań kierownicy wszystkich działów zdają sprawozdania ze swojej pracy, zgłaszają problemy, proszą o radę, etc. Problem polega na tym, że jestem tam jedyną kobietą. Kiedy zaczynam mówić, panowie często przerywają mi, uśmiechają się ironicznie lub wymieniają różne, ich zdaniem zabawne komentarze. "Pani Anetko, kobiety nie myślą, tylko kojarzą" - pada na przykład uwaga, kiedy zaczynam zdanie od słów: "Myślę, że...". Albo lepszy kwiatek. Podczas ostatniego spotkania jeden z
ludzi". - Są młodzi, spontaniczni i pracowici - uśmiecha się. - Uwielbiam z nimi pracować, tym bardziej że wszyscy jesteśmy jak jedna zgrana paczka. Dostaję jednak nerwowych drgawek, kiedy zbliża się termin spotkania zarządu spółki. Podczas tych zebrań kierownicy wszystkich działów zdają sprawozdania ze swojej pracy, zgłaszają problemy, proszą o radę, etc. Problem polega na tym, że jestem tam jedyną kobietą. Kiedy zaczynam mówić, panowie często przerywają mi, uśmiechają się ironicznie lub wymieniają różne, ich zdaniem zabawne komentarze. "Pani Anetko, kobiety nie myślą, tylko kojarzą" - pada na przykład uwaga, kiedy zaczynam zdanie od słów: "Myślę, że...". Albo lepszy kwiatek. Podczas ostatniego spotkania jeden z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego