Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.30 (25)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
mistrzem Polski. Robert Mateja do północy bawił się w restauracji "Szczęść Boże", ale mimo to i tak był najlepszy z pozostałych kadrowiczów
Adam Małysz został mistrzem Polski na średniej skoczni.
W Karpaczu w drugiej serii skoczył 94,5 metra i ustanowił rekord "Orlinka". Doradzał mu ponownie wujek Jan Szturc.
Najlepszy polski skoczek zdobył po raz 12. złoty medal
w mistrzostwach kraju. - Byłem przygotowany na to, że Mateusz Rutkowski może ze mną wygrać, bo jest w wysokiej formie, a ja nie. Udało się jednak zwyciężyć. Teraz jadę do Zakopanego i chcę zdobyć kolejny medal mistrzostw Polski. Potem wybieram się na konkurs Pucharu
mistrzem Polski. Robert Mateja do północy bawił się w restauracji "Szczęść Boże", ale mimo to i tak był najlepszy z pozostałych kadrowiczów&lt;/&gt;<br>Adam Małysz został mistrzem Polski na średniej skoczni. <br>W Karpaczu w drugiej serii skoczył 94,5 metra i ustanowił rekord "Orlinka". Doradzał mu ponownie wujek Jan Szturc.<br>Najlepszy polski skoczek zdobył po raz 12. złoty medal <br>w mistrzostwach kraju. &lt;q&gt;- Byłem przygotowany na to, że Mateusz Rutkowski może ze mną wygrać, bo jest w wysokiej formie, a ja nie. Udało się jednak zwyciężyć. Teraz jadę do Zakopanego i chcę zdobyć kolejny medal mistrzostw Polski. Potem wybieram się na konkurs Pucharu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego