Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Przymierze
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1957
widząc, przed oczyma mając wciąż Sep-Sina i jego
okropną śmierć. "Żyjemy w wymyślnych wygodach..." Popiół w gardle, popiół w
ustach, nozdrzach, źrenicach... Popiół...
- Pozdrowienie panu mojemu - zabrzmiał głos tuż przed nim. Ab-Ram ocknął się.
Osioł, korzystając z jego nieuwagi, skręcił w bok ku trzodzie. Starszy
pasterz Jahiel kroczył pomału, niosąc jagnię w ramionach.
- Chore? - spytał Ab-Ram z roztargnieniem. Wciąż widział przed sobą popiół.
- Zdrowiuteńkie, ale urodziło się dopiero co... Szkoda mi, żeby samo szło...
Pogładził czule mięciutką wełnę. Jahiel lubił żywinę i zawsze miał jakieś koźlę,
jagnię lub cielę, którym się szczególnie opiekował. Zresztą pochód był tak powolny
widząc, przed oczyma mając wciąż Sep-Sina i jego <br>okropną śmierć. "Żyjemy w wymyślnych wygodach..." Popiół w gardle, popiół w <br>ustach, nozdrzach, źrenicach... Popiół...<br>- Pozdrowienie panu mojemu - zabrzmiał głos tuż przed nim. Ab-Ram ocknął się. <br>Osioł, korzystając z jego nieuwagi, skręcił w bok ku trzodzie. Starszy <br>pasterz Jahiel kroczył pomału, niosąc jagnię w ramionach.<br>- Chore? - spytał Ab-Ram z roztargnieniem. Wciąż widział przed sobą popiół.<br>- Zdrowiuteńkie, ale urodziło się dopiero co... Szkoda mi, żeby samo szło...<br>Pogładził czule mięciutką wełnę. Jahiel lubił &lt;orig&gt;żywinę&lt;/&gt; i zawsze miał jakieś koźlę, <br>jagnię lub cielę, którym się szczególnie opiekował. Zresztą pochód był tak powolny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego