Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
pytała: - Panie Franciszku, co jest przyczyną pańskiej melancholii?... - Odpowiadał, starając się sprostać jej stylowi: - Mój smutek płynie z bólu jak morze, który Polskę i panią, wielce szanowna pani Elizo, ze wszystkich stron otacza... To smutek niewoli, troska o ojczyznę...

Rozumiał, co może się niekiedy kryć pod pytaniami starszej pani, i pomny niedawnej sceny z pierścionkiem, niesłychanie uważał na słowa. A więc próbował także wymykać się pytaniom o tę tajemniczą narzeczoną.

Dowiedziała się w końcu, kto jest tą narzeczoną. I wkrótce potem zanotowała w Dniach z rezygnacją: "Wieczorem pisałam do X. z powinszowaniem zaręczyn. Tak idzie świat! Tak toczy się życie!"

Czemuż
pytała: - Panie Franciszku, co jest przyczyną pańskiej melancholii?... - Odpowiadał, starając się sprostać jej stylowi: - Mój smutek płynie z bólu jak morze, który Polskę i panią, wielce szanowna pani Elizo, ze wszystkich stron otacza... To smutek niewoli, troska o ojczyznę...<br><br>Rozumiał, co może się niekiedy kryć pod pytaniami starszej pani, i pomny niedawnej sceny z pierścionkiem, niesłychanie uważał na słowa. A więc próbował także wymykać się pytaniom o tę tajemniczą narzeczoną.<br><br>Dowiedziała się w końcu, kto jest tą narzeczoną. I wkrótce potem zanotowała w Dniach z rezygnacją: "Wieczorem pisałam do X. z powinszowaniem zaręczyn. Tak idzie świat! Tak toczy się życie!"<br><br> Czemuż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego