Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 46
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
na jakieś rozdzielniki ciepła, właśnie do budynków lokatorskich, zagotowałem się.

- Ma pan dowody na to?

- Oczywiście, ale panu Owczarkowi przekażę tylko oświadczenie, komu je przekazałem.

- Pan radny Dariusz Galica, który był moim rozmówcą w jednym z ostatnich wywiadów, dostał właśnie wezwanie do prokuratora. Prawdopodobnie Zarząd Miasta chce go oskarżyć o pomówienie. Jak pan to skomentuje.

- Obserwuję to, co się dzieje. Czytam ostatnio np. list pana sekretarza Cisło i cieszę się, że łapie drugi zawód. Uczy się. Należy mu przyklasnąć. Nauki nigdy za wiele. Ja także już usłyszałem groźbę pod swoim adresem. Podczas sesji pan wiceburmistrz powiedział, że daleko nie zajdę z
na jakieś rozdzielniki ciepła, właśnie do budynków lokatorskich, zagotowałem się.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;- Ma pan dowody na to?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;- Oczywiście, ale panu Owczarkowi przekażę tylko oświadczenie, komu je przekazałem.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;- Pan radny Dariusz Galica, który był moim rozmówcą w jednym z ostatnich wywiadów, dostał właśnie wezwanie do prokuratora. Prawdopodobnie Zarząd Miasta chce go oskarżyć o pomówienie. Jak pan to skomentuje.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;- Obserwuję to, co się dzieje. Czytam ostatnio np. list pana sekretarza Cisło i cieszę się, że łapie drugi zawód. Uczy się. Należy mu przyklasnąć. Nauki nigdy za wiele. Ja także już usłyszałem groźbę pod swoim adresem. Podczas sesji pan wiceburmistrz powiedział, że daleko nie zajdę z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego