Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Znam sporo osób, których nazwiska znalazły się na osławionej liście, i rozumiem zróżnicowane reakcje: jedni już ustawili się w kolejce do IPN, żeby zyskać status pokrzywdzonego i dostęp do swojej teczki, inni mówią, że teraz w tej atmosferze na pewno tego nie zrobią, nawet jeśli czują się głęboko pokrzywdzeni publicznym pomówieniem. Fakt, że przy obecnych procedurach trudno się oczyścić z... nie wiadomo czego. Były dziesiątki różnych powodów i okoliczności, w których SB wpisywało ludzi do rejestrów (odsyłam do Raportu w tym numerze); kto i na jakiej podstawie wystawi teraz "ludziom z listy" stopień z zachowania, kto oceni, co robili, a czego
Znam sporo osób, których nazwiska znalazły się na osławionej liście, i rozumiem zróżnicowane reakcje: jedni już ustawili się w kolejce do IPN, żeby zyskać status pokrzywdzonego i dostęp do swojej teczki, inni mówią, że teraz w tej atmosferze na pewno tego nie zrobią, nawet jeśli czują się głęboko pokrzywdzeni publicznym pomówieniem. Fakt, że przy obecnych procedurach trudno się oczyścić z... nie wiadomo czego. Były dziesiątki różnych powodów i okoliczności, w których SB wpisywało ludzi do rejestrów (odsyłam do Raportu w tym numerze); kto i na jakiej podstawie wystawi teraz "ludziom z listy" stopień z zachowania, kto oceni, co robili, a czego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego