Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Fara na Pomorzu
Rok: 1997
opisy kul ognistych, wyrzucanych z moździerzy i dział burzących. Na koniec oczekiwane salto dialektyczne: kule rodzą ogień, są jego obietnicą. A przecież wiadomo, że Igne natura renovatur integra, czyli "Ogień całkowicie odnawia Naturę..." Ostatni rozdział o owalności. W oczach malarza ikon kosmiczne Jajo zainspirowało owal twarzy Chrystusa.
Odłożył książkę. "Szczęśliwy pomyleniec, żadnego obowiązku ni rygoru. Zlepia co popadnie w kolaż surrealistyczny. Traktat..." Dolał sobie kawy. "Ojciec nigdy nie zaszedł do tego pokoju. Klęczał przy konfesjonale, siedział w którymś tam rzędzie w kościele. Za to Ruscy tu byli. Tu, o tu, Kupfermann zatrzymał rękę swych prostaków". Podszedł do okna. "Czołg ich stał
opisy kul ognistych, wyrzucanych z moździerzy i dział burzących. Na koniec oczekiwane salto dialektyczne: kule rodzą ogień, są jego obietnicą. A przecież wiadomo, że Igne natura renovatur integra, czyli "Ogień całkowicie odnawia Naturę..." Ostatni rozdział o owalności. W oczach malarza ikon kosmiczne Jajo zainspirowało owal twarzy Chrystusa. <br>Odłożył książkę. "Szczęśliwy pomyleniec, żadnego obowiązku ni rygoru. Zlepia co popadnie w kolaż surrealistyczny. Traktat..." Dolał sobie kawy. "Ojciec nigdy nie zaszedł do tego pokoju. Klęczał przy konfesjonale, siedział w którymś tam rzędzie w kościele. Za to Ruscy tu byli. Tu, o tu, Kupfermann zatrzymał rękę swych prostaków". Podszedł do okna. "Czołg ich stał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego