Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
chodzi i jak można by jej ulżyć, pomóc.
Wczoraj byłam przypadkowym świadkiem, jak pielęgniarkę wreszcie na "Panią Smutną" poniosło. Kiedy któryś raz z rzędu przyszła ze swoim skamłaniem do gabinetu, została zbesztana i wyrzucona za drzwi z kategorycznym poleceniem zamknięcia się we własnym pokoju. Ale "Pani Smutnej" widać znów się pomyliło, bo zapukała do mnie.
I wszystko byłoby może i dobrze, gdyby nie ta zbytnio sentymentalna piosenka nadawana właśnie przez radio. Usłyszawszy ją "Pani Smutna" bardzo się wczuła. Z uczuciem ulgi zapadła się wygodnie w fotel, by oddać się szczeremu, bezmiernemu rozczuleniu. Płakała głośno i bardzo rozpaczliwie. Jej wygląd rozdzierał serce
chodzi i jak można by jej ulżyć, pomóc. <br>Wczoraj byłam przypadkowym świadkiem, jak pielęgniarkę wreszcie na "Panią Smutną" poniosło. Kiedy któryś raz z rzędu przyszła ze swoim skamłaniem do gabinetu, została zbesztana i wyrzucona za drzwi z kategorycznym poleceniem zamknięcia się we własnym pokoju. Ale "Pani Smutnej" widać znów się pomyliło, bo zapukała do mnie. <br>I wszystko byłoby może i dobrze, gdyby nie ta zbytnio sentymentalna piosenka nadawana właśnie przez radio. Usłyszawszy ją "Pani Smutna" bardzo się wczuła. Z uczuciem ulgi zapadła się wygodnie w fotel, by oddać się szczeremu, bezmiernemu rozczuleniu. Płakała głośno i bardzo rozpaczliwie. Jej wygląd rozdzierał serce
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego