Typ tekstu: Blog
Autor: Ola
Tytuł: łyk powietrza
Rok: 2003
niepotrzebna, problemowa...

Skąd mi się to bierze? Nie wiem...

Łezka- i czy notki takiej osoby, jak ja, mogą wnosić radość w czyjeś życie? :(((

Zima...
Tak zimno... Idę z zamkniętymi oczami... Czuję chłodny wiatr i mokry śnieg na twarzy...

Myślę o Nas... O całej kłótni... O tym, że choć dochodzimy do porozumienia, choć już się wczoraj śmialiśmy, to jakiś dystans (z mojej strony) jest... Potrzeba czasu... żeby znów zaufać... Sobie... Nam... Poczuć się bezpiecznie, jak "u siebie"... Chcę odetchnąć pełną piersią...

Ślizgam się po lodowatych ulicach... Czuję, jak policzki mi zamarzają... Jak cała kostnieję... Umieram w sobie...

Ale kiedy wchodzę do ciepłego
niepotrzebna, problemowa...<br><br>Skąd mi się to bierze? Nie wiem...<br><br>Łezka- i czy notki takiej osoby, jak ja, mogą wnosić radość w czyjeś życie? &lt;emot&gt;:(((&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br> <br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Zima...&lt;/&gt;<br>Tak zimno... Idę z zamkniętymi oczami... Czuję chłodny wiatr i mokry śnieg na twarzy... <br><br>Myślę o Nas... O całej kłótni... O tym, że choć dochodzimy do porozumienia, choć już się wczoraj śmialiśmy, to jakiś dystans (z mojej strony) jest... Potrzeba czasu... żeby znów zaufać... Sobie... Nam... Poczuć się bezpiecznie, jak "u siebie"... Chcę odetchnąć pełną piersią...<br><br>Ślizgam się po lodowatych ulicach... Czuję, jak policzki mi zamarzają... Jak cała kostnieję... Umieram w sobie...<br><br>Ale kiedy wchodzę do ciepłego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego