Typ tekstu: Książka
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
możliwie racjonalnym zabezpieczeniu działań bojowych wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych, biorąc przy tym głównie pod uwagę: zasięg prowadzonych przez nie działań bojowych, konieczną częstotliwość prowadzenia rozpoznania obiektów i stopień dokładności przekazywanych o tych obiektach danych, możliwości pozostającej na wyposażeniu lotnictwa rozpoznawczego aparatury, mocno uzależnionej jeszcze obecnie od warunków jej wykorzystania (meteorologicznych, pory doby, antyakcyjnych - przeciwdziałania myśliwców i OPL przeciwnika itp. ).
To właśnie z nich wynika taktyka zastosowania lotnictwa rozpoznawczego. Aby możliwie sensownie sprostać tym niemałym przecież wymaganiom, załogi rozpoznawcze zmuszone są wykonywać stawiane im zadania zwykle na dalekich tyłach nieprzyjaciela, pokonując (nie zawsze szczęśliwie) przeciwdziałanie rakiet "ziemia-powietrze" i środków walki radioelektronicznej
możliwie racjonalnym zabezpieczeniu działań bojowych wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych, biorąc przy tym głównie pod uwagę: zasięg prowadzonych przez nie działań bojowych, konieczną częstotliwość prowadzenia rozpoznania obiektów i stopień dokładności przekazywanych o tych obiektach danych, możliwości pozostającej na wyposażeniu lotnictwa rozpoznawczego aparatury, mocno uzależnionej jeszcze obecnie od warunków jej wykorzystania (meteorologicznych, pory doby, antyakcyjnych - przeciwdziałania myśliwców i OPL przeciwnika itp. ).<br>To właśnie z nich wynika taktyka zastosowania lotnictwa rozpoznawczego. Aby możliwie sensownie sprostać tym niemałym przecież wymaganiom, załogi rozpoznawcze zmuszone są wykonywać stawiane im zadania zwykle na dalekich tyłach nieprzyjaciela, pokonując (nie zawsze szczęśliwie) przeciwdziałanie rakiet "ziemia-powietrze" i środków walki radioelektronicznej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego