zabierał część miejsca w izbie, <br>który będzie jeszcze jedną przeszkodą, utrudniającą <br>im wszystkim poruszanie się, oddychanie, pracę i spoczynek. <br>Spojrzenia ich były twarde i nieżyczliwe. <br><br>Tylko matka Adeli zabiegała o nowego sublokatora. <br><br>- Izba jest duża - mówiła prędko i jakby <br>ze strachem, że się Felek może jeszcze rozmyśli. - A ludzie <br>są porządne i spokojne. Nie tak, jak gdzie indziej, co to <br>człowiek, jak idzie do roboty, to się boi, że mu tymczasem <br>wszystko porozciągają. I już co do czystości, to <br>robactwa u mnie nie ma! A że zawsze się coś na <br>kuchni gotuje, więc i ciepło jest, a to w zimie przecież