z <name type="person">Wandą Rapaczyńską</>. <q>"Krętactwa <name type="person">Rywina</>"</>, mówił <name type="person">Michnik</>, prawie od razu pozwoliły mu się zorientować, że ma do czynienia z <q>"oszustwem"</>, a nie z wysłannikiem szefa rządu. <name type="person">Michnik</> później dodał jeszcze: <q>"Na moją znajomość premiera jest absolutnie wykluczone, by on w tym trybie domagał się czegoś takiego. Zawsze go uważałem za porządnego człowieka"</>.<br>Kolejny fragment nagrania - wynikało z niego, że poza <q>"grupą, która trzyma władzę"</>, <name type="person">Rywina</> <q>"zawołała"</> też <name type="person">Rapaczyńska</> i <name type="person">Andrzej Zarębski</> - <name type="person">Michnik</> skomentował, że wspomniani nie mieli nic wspólnego z tworzeniem ustawy medialnej. Odnosząc się zaś do wymienienia przez <name type="person">Rywina</>, podczas konfrontacji u premiera, <name type="person">Zarębskiego</> jako drugiego, obok <name type="person">Roberta Kwiatkowskiego</>, swego