No to ognisko, kurczę, i z każdego winkla żeśmy podpalili <pause> <vocal desc="laugh"> To widać było na tym białym śniegu, jak to wszystko wiało stamtąd <pause> <vocal desc="laugh"> <pause> <gap> Rozbudowywałem Ursus <pause> Ja zaczynałem od, wiesz, od podstaw <pause> Jak ja tam przyszedłem do roboty, to jeszcze stały wszystkie wille, tego <pause> Już niby wykupione było, ale jeszcze ludzie i pościel mieli w tych domach <pause></><br><who3>To znaczy na początku, jak w ogóle fabryka powstawała, pan pracował?</><br><who1>Tak, tylko że nie ten stary Ursus, tylko ten nowy <pause></><br><who3>Ten nowy, aha <pause></><br><who1>Fergussona, to siedemdziesiąty chyba czwarty rok czy piąty, zaczynałem <pause></><br><who3>Bo fabryka jako fabryka, to chyba jeszcze przedwojenna, nie?</><br><who1>Tak, tak <pause></><br><who3>Bo takie