Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
w ciągu tygodnia i muszę stwierdzić z satysfakcją, że terminu dotrzymali. Ale mając prawie komplet części, nie posiadali i nikt ich nie miał (myślę o magazynach) trzech wyłączników. W tej sytuacji, gdy nie pomogły żadne interwencje w zaopatrzeniu tamtego przedsiębiorstwa, zapytałem głównego energetyka w mojej instytucji, czy takiej części nie posiada, wprawdzie nie były one w użyciu od dłuższego czasu, ale znalazły się w starej komórce, zdemontowane i przeznaczone na złom. Zawiozłem je natychmiast na budowę i spotkałem się z oceną, że jestem "cudotwórcą" i że jeszcze tylko zamki, i już komisja przystępuje do odbioru. Ta sama sytuacja była z zamkami
w ciągu tygodnia i muszę stwierdzić z satysfakcją, że terminu dotrzymali. Ale mając prawie komplet części, nie posiadali i nikt ich nie miał (myślę o magazynach) trzech wyłączników. W tej sytuacji, gdy nie pomogły żadne interwencje w zaopatrzeniu tamtego przedsiębiorstwa, zapytałem głównego energetyka w mojej instytucji, czy takiej części nie posiada, wprawdzie nie były one w użyciu od dłuższego czasu, ale znalazły się w starej komórce, zdemontowane i przeznaczone na złom. Zawiozłem je natychmiast na budowę i spotkałem się z oceną, że jestem "cudotwórcą" i że jeszcze tylko zamki, i już komisja przystępuje do odbioru. Ta sama sytuacja była z zamkami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego