Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
balkoniku włącznie, ułożyłam się na wielkiej plastykowej bule nad basenem, w cieniu bujnej roślinności. Nie było dobrze. Perspektywa ucieczki przedstawiała się blado, a postawa wszystkich czterech panów wyglądała całkowicie jednoznacznie. Zostało mi to ujawnione przy śniadaniu. Rozczochrany zrezygnował z zabiegów dypolomatycznych i powiedział wprost:
- Chčre mademoiselle, stała się pani jedyną posiadaczką najważniejszej dla nas wiadomości. Jest pani kobietą inteligentną i zdaje pani sobie sprawę, że tę wiadomość musimy od pani uzyskać. Nie będę przed panią ukrywał, że owa wiadomość oznacza pieniądze. Bardzo duże pieniądze. Sama pani widzi, że nie żyjemy w nędzy, ale to, co pani widzi, to jest nic w
balkoniku włącznie, ułożyłam się na wielkiej plastykowej bule nad basenem, w cieniu bujnej roślinności. Nie było dobrze. Perspektywa ucieczki przedstawiała się blado, a postawa wszystkich czterech panów wyglądała całkowicie jednoznacznie. Zostało mi to ujawnione przy śniadaniu. Rozczochrany zrezygnował z zabiegów dypolomatycznych i powiedział wprost:<br>- Chčre mademoiselle, stała się pani jedyną posiadaczką najważniejszej dla nas wiadomości. Jest pani kobietą inteligentną i zdaje pani sobie sprawę, że tę wiadomość musimy od pani uzyskać. Nie będę przed panią ukrywał, że owa wiadomość oznacza pieniądze. Bardzo duże pieniądze. Sama pani widzi, że nie żyjemy w nędzy, ale to, co pani widzi, to jest nic w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego