Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
liczę na to, że nigdy nie wyjdą na jaw. Nie złoszczę się, nie krzyczę. Zawsze będę dążył do dialogu, a jeśli z tego nic nie wyjdzie, spokojnie oddalę się na pozycję obserwatora. Powiem nieskromnie, że to bardzo rzadka cecha i chcę ją w sobie pielęgnować. Myślę, że najważniejsze jest umieć poskromić w sobie chęć odwetu, walki o swoje. Na każdym poziomie, i zawodowym, i prywatnym. Przestać myśleć, że musi być tak jak ja chcę. Zawsze można spojrzeć na problem z różnych perspektyw. I warto to robić. Bo czasami okazuje się, że to, na co tracimy tak wiele energii, wcale nie jest
liczę na to, że nigdy nie wyjdą na jaw. Nie złoszczę się, nie krzyczę. Zawsze będę dążył do dialogu, a jeśli z tego nic nie wyjdzie, spokojnie oddalę się na pozycję obserwatora. Powiem nieskromnie, że to bardzo rzadka cecha i chcę ją w sobie pielęgnować. Myślę, że najważniejsze jest umieć poskromić w sobie chęć odwetu, walki o swoje. Na każdym poziomie, i zawodowym, i prywatnym. Przestać myśleć, że musi być tak jak ja chcę. Zawsze można spojrzeć na problem z różnych perspektyw. I warto to robić. Bo czasami okazuje się, że to, na co tracimy tak wiele energii, wcale nie jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego