Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
wie, że trzydzieści dwa, bo potworę wysłuchał, kiera ich za jeszcze większą potworę uznała. Bo że już przeszła trzydzieści dwa wierszki, a jeszcze takowej nie naszła.
I oni już mieli porachowane to, co żaden porachować nie mógł. I szli z radością do domu.
To było dziwne tym, co ich tam posłali, że ich tak chnet porachowali.


LUCJAN MALINOWSKI

STUDNIA TRZECH BRACI

Jeśli będziecie kiedyś w Cieszynie, to pójdźcie koniecznie na ulicę Trzech Braci i obejrzyjcie Bracką Studnię. Studnia jest okryta ozdobnym spiczastym daszkiem, wspartym na wysmukłych kolumienkach. Jest to bardzo stara studnia, starsza od miasta Cieszyna. Starzy ludzie tak o niej
wie, że trzydzieści dwa, bo potworę wysłuchał, kiera ich za jeszcze większą potworę uznała. Bo że już przeszła trzydzieści dwa wierszki, a jeszcze takowej nie naszła. <br>I oni już mieli porachowane to, co żaden porachować nie mógł. I szli z radością do domu. <br>To było dziwne tym, co ich tam posłali, że ich tak chnet porachowali. <br><br><br>&lt;au&gt;LUCJAN MALINOWSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;STUDNIA TRZECH BRACI&lt;/&gt;<br><br>Jeśli będziecie kiedyś w Cieszynie, to pójdźcie koniecznie na ulicę Trzech Braci i obejrzyjcie Bracką Studnię. Studnia jest okryta ozdobnym spiczastym daszkiem, wspartym na wysmukłych kolumienkach. Jest to bardzo stara studnia, starsza od miasta Cieszyna. Starzy ludzie tak o niej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego