Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
ścianę Zamarłej Turni. Wyszli ze schroniska dość późno, bowiem ściana, którą pokonano pierwszy raz dwadzieścia lat wcześniej, wtedy stanowiła już tylko teren ćwiczebny dla praktykantów. Ale groźna była nadal: już po pokonaniu głównych trudności, kiedy do szczytowej platformy pozostał już tylko dość łatwy trawers - towarzysz Michała, idący jako drugi, nagle poślizgnął się i zdążywszy krzyknąć:
- Lecę! Trzymaj! - zniknął za załomem skalnym, szorując ostro ciałem po kamieniach.
Michał, z górnej asekuracji, zdołał skrócić linę i utrzymał kolegę, ale przy drugim wahadle, jakie zrobiło jego nieprzytomne ciało - nagle poczuł, że ciężar znika. Ostry kant skały przeciął linę i Mietek roztrzaskał się na piargach u
ścianę Zamarłej Turni. Wyszli ze schroniska dość późno, bowiem ściana, którą pokonano pierwszy raz dwadzieścia lat wcześniej, wtedy stanowiła już tylko teren ćwiczebny dla praktykantów. Ale groźna była nadal: już po pokonaniu głównych trudności, kiedy do szczytowej platformy pozostał już tylko dość łatwy trawers - towarzysz Michała, idący jako drugi, nagle poślizgnął się i zdążywszy krzyknąć:<br>- Lecę! Trzymaj! - zniknął za załomem skalnym, szorując ostro ciałem po kamieniach.<br>Michał, z górnej asekuracji, zdołał skrócić linę i utrzymał kolegę, ale przy drugim wahadle, jakie zrobiło jego nieprzytomne ciało - nagle poczuł, że ciężar znika. Ostry kant skały przeciął linę i Mietek roztrzaskał się na piargach u
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego