Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
obliczać, ile mają odłożonych pieniędzy na dalsze bytowanie na lądzie oraz ile czasu będą musieli czekać na nową pracę. (s. 71) Potem pocieszali się, że za burtę zaraz nie wyrzuci, a czas powinien dopomóc i jakoś to będzie. Myśli obu oficerów zostały przerwane nagłym ukazaniem się kapitana Eustazego w "ognistej postaci". Przedtem z łoskotem i pasją zamknął drzwi kabiny.
- Kto odczytał napis na statku? - przede wszystkim zechciał wiedzieć kapitan.
Z tytułu starszeństwa oficer wachtowy musiał odpowiedzieć na to pytanie.
- Asystent, panie kapitanie, odczytał nazwę na moje polecenie, choć wiedziałem, że nie można tego dokonać nawet przy pomocy najlepszej lornetki - przyznał się
obliczać, ile mają odłożonych pieniędzy na dalsze bytowanie na lądzie oraz ile czasu będą musieli czekać na nową pracę. (s. 71) Potem pocieszali się, że za burtę zaraz nie wyrzuci, a czas powinien dopomóc i jakoś to będzie. Myśli obu oficerów zostały przerwane nagłym ukazaniem się kapitana Eustazego w "ognistej postaci". Przedtem z łoskotem i pasją zamknął drzwi kabiny.<br> - Kto odczytał napis na statku? - przede wszystkim zechciał wiedzieć kapitan.<br> Z tytułu starszeństwa oficer wachtowy musiał odpowiedzieć na to pytanie.<br> - Asystent, panie kapitanie, odczytał nazwę na moje polecenie, choć wiedziałem, że nie można tego dokonać nawet przy pomocy najlepszej lornetki - przyznał się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego