Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
jest potrzebna, w każdym z nas tkwi potrzeba dotknięcia rzeczy wiecznych.
To jedna uwaga. Druga odnosi się do kwestii świadectwa. To, co tu pan Amsterdamski powiedział, jest bardzo trafne, jeśli chodzi o tę książkę i "niemożność złapania za rękę": Kołakowski nigdy tam nie opowiada się jednoznacznie za jedną lub drugą postawą. Ja bym powiedział, że to jest pełna konwencja i że w tej konwencji tego typu stwierdzenia się nie mieszczą. Natomiast co do dawania świadectwa, sądzę, że można nie mieć wątpliwości co do tego, że Kołakowski jest przeświadczony, iż właśnie dawanie świadectwa prawdzie chrześcijańskiej jest dzisiaj nakazem moralnym. Niewątpliwie on to
jest potrzebna, w każdym z nas tkwi potrzeba dotknięcia rzeczy wiecznych.<br> To jedna uwaga. Druga odnosi się do kwestii świadectwa. To, co tu pan Amsterdamski powiedział, jest bardzo trafne, jeśli chodzi o tę książkę i "niemożność złapania za rękę": Kołakowski nigdy tam nie opowiada się jednoznacznie za jedną lub drugą postawą. Ja bym powiedział, że to jest pełna konwencja i że w tej konwencji tego typu stwierdzenia się nie mieszczą. Natomiast co do dawania świadectwa, sądzę, że można nie mieć wątpliwości co do tego, że Kołakowski jest przeświadczony, iż właśnie dawanie świadectwa prawdzie chrześcijańskiej jest dzisiaj nakazem moralnym. Niewątpliwie on to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego