grzecznie udał, że nie widzi, czym jest obóz kaźni. <br><br><tit>Baczyński, Krzysztof.</> Kiedy poznałem w latach trzydziestych w Wilnie znanego krytyka Stanisława Baczyńskiego, nie wiedziałem, że kiedyś poznam jego syna i że ten syn wsławi się jako poeta. Stanisław Baczyński przyjeżdżał z Warszawy na wykłady w Instytucie Badań Europy Wschodniej. Był postawny, o prostych plecach, bardzo żołnierski, co zgadzało się z tym, co mówiono o jego służbie w Legionach w pułku ułanów i o wojennych wyczynach w powstaniu śląskim. Politycznie umieszczano go wśród piłsudczykowskiej lewicy rodem z PPS. Był marksistą, jak można było wnioskować z jego artykułów. Zastanawiał tym zespołem cech, ja