Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ani przepisami, wymuszają pierwszeństwo, jeżdżą pijani.
Kierowcy, wylicza Pasieczny, nie boją się łamać przepisów, ponieważ w większości przypadków nie zostaną za nie ukarani. Patroli drogowych oraz fotoradarów stoi na co dzień niezwykle mało. Nie ma ich kto obsługiwać. A w rodaka posadzonego za kółkiem wstępują najgorsze instynkty. - Polak nie ma poszanowania dla życia - uważa Pasieczny. - Oraz świadomości, że samochód może być takim samym narzędziem zbrodni jak nóż i pistolet.

Prof. Eugenia Mandal, psycholog z Uniwersytetu Śląskiego, uważa, że historycznie za Polakami ciągnie się brak poszanowania dla reguł prawa.

Do klasyki: sarmackiego liberum veto połączonego z ułańską fantazją dorzuciłaby spuściznę źle pojętego
ani przepisami, wymuszają pierwszeństwo, jeżdżą pijani.<br>Kierowcy, wylicza Pasieczny, nie boją się łamać przepisów, ponieważ w większości przypadków nie zostaną za nie ukarani. Patroli drogowych oraz fotoradarów stoi na co dzień niezwykle mało. Nie ma ich kto obsługiwać. A w rodaka posadzonego za kółkiem wstępują najgorsze instynkty. - Polak nie ma poszanowania dla życia - uważa Pasieczny. - Oraz świadomości, że samochód może być takim samym narzędziem zbrodni jak nóż i pistolet.<br><br>Prof. Eugenia Mandal, psycholog z Uniwersytetu Śląskiego, uważa, że historycznie za Polakami ciągnie się brak poszanowania dla reguł prawa.<br><br>Do klasyki: sarmackiego liberum veto połączonego z ułańską fantazją dorzuciłaby spuściznę źle pojętego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego