przy głosowaniu nad sprawą wysypiska w Łubnej. Kilka godzin trwały spory pomiędzy wojewodą warszawskim Maciejem Gieleckim a prezydentem miasta Marcinem Święcickim i radnymi, którzy nie mogli się porozumieć co do swojego stanowiska w sprawie budowy Łubnej II.<br><br>&lt;tit&gt;Nie mogli się doczekać&lt;/&gt;<br><br>Najpierw nie można było skończyć dyskusji nad projektem uchwały, potem była przerwa, a po przerwie przewodniczący rady Andrzej Szyszko nie mógł się doprosić, żeby radni wrócili na salę obrad. Tymczasem w kuluarach radni gorączkowo zastanawiali się, czy zdjąć, czy nie zdjąć z porządku obrad punktu o "godzinie policyjnej" dla młodzieży. Program akcji "Małolat" miał być dyskutowany zaraz po Łubnej. Udział w