Typ tekstu: Książka
Autor: Borowa Maria
Tytuł: Dominika znaczy niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1988
dawała do siebie
łatwego z brzegów przystępu.
Tu, pod mostkiem, na pewno nie, ale Adam znalazł już dawno
miejsce, gdzie można było być nad wodą prawdziwie.
Odkrył je przypadkowo, kiedy już myślał, że nic
dla siebie nad Strugą nie znajdzie, nie przyjdzie nigdy więcej,
bo nie warto. To było niedługo potem, gdy postanowił
uciekać z Kalenia nie od razu, a mieszkać do jesieni dziko,
na odludziu, kąpiąc się, opalając, żywiąc
owocami i czym się da. Jeszcze przedtem, nim znalazł
za krzakami agrestu i porzeczek tego głupiego psa...
Skręcił wtedy od mostka w lewo, w wątły cień
ścieżki, wydeptanej kiedyś między czeremchą (dziewczyny
dawała do siebie <br>łatwego z brzegów przystępu.<br>Tu, pod mostkiem, na pewno nie, ale Adam znalazł już dawno <br>miejsce, gdzie można było być nad wodą prawdziwie. <br>Odkrył je przypadkowo, kiedy już myślał, że nic <br>dla siebie nad Strugą nie znajdzie, nie przyjdzie nigdy więcej, <br>bo nie warto. To było niedługo potem, gdy postanowił <br>uciekać z Kalenia nie od razu, a mieszkać do jesieni dziko, <br>na odludziu, kąpiąc się, opalając, żywiąc <br>owocami i czym się da. Jeszcze przedtem, nim znalazł <br>za krzakami agrestu i porzeczek tego głupiego psa...<br>Skręcił wtedy od mostka w lewo, w wątły cień <br>ścieżki, wydeptanej kiedyś między czeremchą (dziewczyny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego