Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 259
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
i nie bronionych krajów między Niemcami a Rosją, ponieważ dążymy do pokoju i przyjaźni z Rosją, ostatecznie pogodzoną z utratą swego imperium. Dopiero gdy cel ten zostanie osiągnięty, Stany Zjednoczone będą mogły skorzystać z pełnej i trwałej dywidendy pokoju. I dopiero wtedy Stany Zjednoczone będą mogły skierować swoją uwagę na potencjalne źródła konfliktów w innych rejonach świata.

Chciałbym podzielić się kilkoma osobistymi spostrzeżeniami człowieka, który był świadkiem dramatycznej historii tego stulecia. Urodziłem się w przeddzień pierwszej wojny światowej w Warszawie, która była wtedy pod panowaniem carskiej Rosji. W pięć lat później Polska powróciła na mapę Europy dzięki własnej nieugiętej woli i
i nie bronionych krajów między Niemcami a Rosją, ponieważ dążymy do pokoju i przyjaźni z Rosją, ostatecznie pogodzoną z utratą swego imperium. Dopiero gdy cel ten zostanie osiągnięty, Stany Zjednoczone będą mogły skorzystać z pełnej i trwałej dywidendy pokoju. I dopiero wtedy Stany Zjednoczone będą mogły skierować swoją uwagę na potencjalne źródła konfliktów w innych rejonach świata.<br><br>Chciałbym podzielić się kilkoma osobistymi spostrzeżeniami człowieka, który był świadkiem dramatycznej historii tego stulecia. Urodziłem się w przeddzień pierwszej wojny światowej w Warszawie, która była wtedy pod panowaniem carskiej Rosji. W pięć lat później Polska powróciła na mapę Europy dzięki własnej nieugiętej woli i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego