Typ tekstu: Książka
Autor: Lem Stanisław
Tytuł: Niezwyciężony
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
o tym, jak próbowali się ratować. Podobno wysyłali statki na wszystkie planety innych gwiazd swojego pobliża. Znali już dość dobrze podświetlną astrogację.
- I co dalej?
- To właściwie wszystko. Szesnaście lat świetlnych nie jest zbyt wielką odległością. Może jakiś ich statek wylądował tutaj?
- Przypuszczasz, że oni tu są?... To znaczy ich potomkowie.
- Nie wiem. Po prostu skojarzyłem z nimi te ruiny. Mogli to zbudować...
- Jak oni właściwie wyglądali? - spytał Rohan. - Byli człekokształtni?
- Achramian sądzi, że tak - odparł Ballmin. - Ale to tylko hipoteza. Zostało po nich mniej niż po australopiteku.
- To dziwne...
- Wcale nie dziwne. Ich planeta była przez kilkanaście tysięcy lat pogrążona
o tym, jak próbowali się ratować. Podobno wysyłali statki na wszystkie planety innych gwiazd swojego pobliża. Znali już dość dobrze podświetlną &lt;orig&gt;astrogację&lt;/&gt;.<br>- I co dalej?<br>- To właściwie wszystko. Szesnaście lat świetlnych nie jest zbyt wielką odległością. Może jakiś ich statek wylądował tutaj?<br>- Przypuszczasz, że oni tu są?... To znaczy ich potomkowie.<br>- Nie wiem. Po prostu skojarzyłem z nimi te ruiny. Mogli to zbudować...<br>- Jak oni właściwie wyglądali? - spytał Rohan. - Byli człekokształtni?<br>- Achramian sądzi, że tak - odparł Ballmin. - Ale to tylko hipoteza. Zostało po nich mniej niż po australopiteku.<br>- To dziwne...<br>- Wcale nie dziwne. Ich planeta była przez kilkanaście tysięcy lat pogrążona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego