wraz z mężem Arve prowadzi pośrednictwo. Te profesje to m.in. "budowlanka", a także okrętownictwo. W sobotę do Norwegii wyjedzie pierwszych 7 spawaczy. W pracy muszą zameldować się w poniedziałek rano. <q>- W tym kraju jest ponad 200 stoczni. Nie są tak ogromne jak szczecińska. Zatrudniają po 200-300 osób. Najwięcej potrzebują monterów rurociągów, mechaników maszyn i urządzeń okrętowych, a także spawaczy</> - mówi E. Simonsen. Do Norwegian Trade napłynęło 400 podań. Zakwalifikowania do wyjazdu będą sukcesywnie wysyłane za Bałtyk. Nowych podań na razie nie przyjmują, aby rozładować kolejkę. Inwestycja w siebie Niełatwo zostać "międzynarodowym" stoczniowcem. W warszawskiej agencji IES wyliczają dokumenty, które