równie świadom, że nie da się już żyć pod wodą: że trzeba coś zrobić, aby odwrócić pęd kraju ku katastrofie. Ktokolwiek pyta, czy naprawdę powstanie Solidarności było konieczne, powinien zdać sobie sprawę, że bez Solidarności dzisiejsza Polska byłaby krajem całkowicie zsowietyzowanym, rządzonym przez skorumpowanych i nieudolnych biurokratów i zamieszkanym przez potulnych niewolników - a jej nadzieje na przyszłość, włącznie z uzdrowieniem gospodarki, byłyby nie mniej znikome. Polska taka, jaka jest dzisiaj, to kraj pod okupacją - ale kraj wolnych ludzi, którzy wiedzą dokładnie, czego chcą, i którzy walki swojej nie zaprzestaną. Jest to kraj, w którym, paradoksalnie, jedynymi prawdziwymi dysydentami - tymi, którzy "siedzą