Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
radością, a na płacz płaczem? Czemu tak wiele dzieci boi się żaby i węża, smoka i diabła, kominiarza i pielęgniarki?

marek@kosmos.czyli.świat
Z kominiarzem i pielęgniarką to mocno przesadziłeś. Ta reakcja jest wyuczona, a nie wrodzona. Ale smok jest zastanawiający. Może to prawda, że mamy wrodzony lęk przed potworami, tylko musimy się od innych dowiedzieć, kto naprawdę jest potworem. Ja też Bergsona trochę lubię, bo on zachęca, żeby ufać swoim instynktom, nawet jeśli są słabe i zawodne. Problem polega na tym, że instynktu nie można ćwiczyć; można go tylko wykorzystać w tej formie, w jakiej istnieje. Albo ma się
radością, a na płacz płaczem? Czemu tak wiele dzieci boi się żaby i węża, smoka i diabła, kominiarza i pielęgniarki?<br><br>marek@kosmos.czyli.świat<br>Z kominiarzem i pielęgniarką to mocno przesadziłeś. Ta reakcja jest wyuczona, a nie wrodzona. Ale smok jest zastanawiający. Może to prawda, że mamy wrodzony lęk przed potworami, tylko musimy się od innych dowiedzieć, kto naprawdę jest potworem. Ja też Bergsona trochę lubię, bo on zachęca, żeby ufać swoim instynktom, nawet jeśli są słabe i zawodne. Problem polega na tym, że instynktu nie można ćwiczyć; można go tylko wykorzystać w tej formie, w jakiej istnieje. Albo ma się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego