razu oprzytomnieje i zrobi się układny.<br>Ma rację - myślał Terey. - O wiedzę, spryt czy obrotność łatwiej u nas niż o charakter. On dlatego mówi tak swobodnie, bo się ze mną nie musi liczyć, ma poczucie przewagi i wie, że ja pisuję, ale tylko wiersze, nie notatki z prywatnych rozmów, nie poufne raporty.<br>- Co powiesz o zapowiedzianych przez TASS próbnych eksplozjach? - dorzucił Ferenz.<br>- No, zastrzegają, że gotowi zaprzestać, jeśli Stany układ podpiszą. Wielu Amerykanom jeszcze w głowie się nie może pomieścić, że ktoś inny trzyma atomowego smoka na uwięzi, a czasem zmusza do pomruku, targając za ogon. Przywykli, że wszystko naj-naj