Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12.17 (51)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
1993-1994 zdążono już zapomnieć, a późniejsze okresy poprawy koniunktury były krótkotrwałe. Giełda nie ma ostatnimi laty zbyt dobrej prasy. Na pierwsze strony gazet trafia wyłącznie wówczas, gdy dzieje się na niej coś złego, na przykład następuje gwałtowny spadek notowań lub wybuchają afery związane z działalnością giełdowych spekulantów (wykorzystywanie informacji poufnych czy też manipulowanie kursami akcji). Informacją dnia staje się wiadomość o groźbie bankructwa giełdowej spółki. Na świecie zdarza się to dość często, a u nas jest sensacją. W efekcie Polak obchodzi giełdę z daleka, a w świadomości społecznej utrwala się jej negatywny obraz jako miejsca oderwanego od realiów krajowej gospodarki
1993-1994 zdążono już zapomnieć, a późniejsze okresy poprawy koniunktury były krótkotrwałe. Giełda nie ma ostatnimi laty zbyt dobrej prasy. Na pierwsze strony gazet trafia wyłącznie wówczas, gdy dzieje się na niej coś złego, na przykład następuje gwałtowny spadek notowań lub wybuchają afery związane z działalnością giełdowych spekulantów (wykorzystywanie informacji poufnych czy też manipulowanie kursami akcji). Informacją dnia staje się wiadomość o groźbie bankructwa giełdowej spółki. Na świecie zdarza się to dość często, a u nas jest sensacją. W efekcie Polak obchodzi giełdę z daleka, a w świadomości społecznej utrwala się jej negatywny obraz jako miejsca oderwanego od realiów krajowej gospodarki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego