Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
Na stalowe rękawice.

Właśnie krwi tej kropla świeża
Złe zaklęcie zdjęła z Jeża.
Pękła stal, przyłbica spadła
I dziewczyny twarz pobladła
Wyłoniła się ze stali,
A tu stal pękała dalej,
Opadała jak łupina -
Wyszła z niej na świat dziewczyna
Jawiąc wdzięki swe dziewczęce
I dziewczęce białe ręce,
I kibici kształt powabny,
Obleczony w strój jedwabny.
Rycerz patrzał ze zdumieniem,
Podszedł, objął ją ramieniem
I na jego pierś złocistą
Łza jej spadła kroplą czystą.

I - o Boże! - łza ta świeża
Zdjęła czary złe z rycerza,
Złoto spadło zeń. Okowy
Władcy Góry Magnesowej
Nie zdołały już się ostać
I młodzieńca piękna postać
Przed
Na stalowe rękawice.<br><br>Właśnie krwi tej kropla świeża<br>Złe zaklęcie zdjęła z Jeża.<br>Pękła stal, przyłbica spadła<br>I dziewczyny twarz pobladła<br>Wyłoniła się ze stali,<br>A tu stal pękała dalej,<br>Opadała jak łupina -<br>Wyszła z niej na świat dziewczyna<br>Jawiąc wdzięki swe dziewczęce<br>I dziewczęce białe ręce,<br>I kibici kształt powabny,<br>Obleczony w strój jedwabny.<br>Rycerz patrzał ze zdumieniem,<br>Podszedł, objął ją ramieniem<br>I na jego pierś złocistą<br>Łza jej spadła kroplą czystą.<br><br>I - o Boże! - łza ta świeża<br>Zdjęła czary złe z rycerza,<br>Złoto spadło zeń. Okowy<br>Władcy Góry Magnesowej<br>Nie zdołały już się ostać<br>I młodzieńca piękna postać<br>Przed
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego