na jego miejsce spółki Prudnickie Centrum Medyczne. Z czasem pojawiły się inne argumenty dyskredytujące - zdaniem inicjatorów referendum - obecne władze powiatu.<br><br>Z zebraniem podpisów, uprawniających do organizacji referendum nie było większych problemów. Grupa inicjatywna podczas imprez masowych, chodząc od domu do domu wykonała zadanie na "piątkę".<br><br>Potem rozpoczęła się walka na poważne, bądź niepoważne argumenty. Obie strony do końca zarzucały sobie kłamstwa, jednak nikt nikogo nie podał do sądu. Ostatnie tygodnie polegały na kolportowaniu ulotek, publikacji płatnych materiałów w "Tygodniku Prudnickim" oraz TVK.<br><br>Do uczestnictwa w referendum oficjalnie namawiała Liga Polskich Rodzin oraz Prawo i Sprawiedliwość, odradzali natomiast: starosta, SLD oraz Unia