w przypadku osiedlenia się w Polsce. Tego domagała się jeszcze niedawno Erika Steinbach (a także "symbolicznych" odszkodowań). Dzisiaj Związek Wypędzonych (BdV) oficjalnie krytykuje działania Pruskiego Powiernictwa. Szczerze czy też z względów taktycznych związanych z walką o realizację projektu Centrum przeciwko Wypędzeniom w Berlinie? Co do szczerości postawy pani Steinbach ma poważne zastrzeżenia wiceprzewodnicząca frakcji SPD Angelika Schwall-Dürren, zarzucająca jej dwuznaczność działań. Dwuznaczność polega na tym, że inicjatorzy powstania Pruskiego Powiernictwa, Rudi Pawelka oraz Hans Günther Parplies, są równocześnie wysokimi funkcjonariuszami BdV.<br>Zdecydowana większość niemieckich ekspertów prawa międzynarodowego nie rokuje akcji Powiernictwa żadnych szans na sukces w postaci doprowadzenia do generalnego