Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.08
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
sprawy.
Przyznanie się 25-letniego Mihajlovicia do morderstwa świadczy też o rzetelnej i dobrze wykonanej przez policję pracy. Nie cieszyła się ona ostatnio opinią skutecznej, ponieważ nie udało jej się znaleźć zabójcy Olofa Palmego.
NOT. ANI


Anna Lindh

Żałoba, w jakiej pogrążyli się Szwedzi po śmierci Anny Lindh, nie była powierzchowna ani konwencjonalna. Rzadko zdarza się, by polityków opłakiwano równie szczerze. Ale też w świecie politycznym Szwecji pani Lindh miała pozycję wyjątkową. Była najbardziej lubiana, szanowana i popularna. Wszyscy cenili ją za kompetencję, a zwykli ludzie również za to, że potrafiła zwracać się do nich w sposób zrozumiały i bezpośredni.
Anna
sprawy.<br>Przyznanie się 25-letniego Mihajlovicia do morderstwa świadczy też o rzetelnej i dobrze wykonanej przez policję pracy. Nie cieszyła się ona ostatnio opinią skutecznej, ponieważ nie udało jej się znaleźć zabójcy Olofa Palmego.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;NOT. ANI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Anna Lindh&lt;/&gt;<br><br>Żałoba, w jakiej pogrążyli się Szwedzi po śmierci Anny Lindh, nie była powierzchowna ani konwencjonalna. Rzadko zdarza się, by polityków opłakiwano równie szczerze. Ale też w świecie politycznym Szwecji pani Lindh miała pozycję wyjątkową. Była najbardziej lubiana, szanowana i popularna. Wszyscy cenili ją za kompetencję, a zwykli ludzie również za to, że potrafiła zwracać się do nich w sposób zrozumiały i bezpośredni.<br>Anna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego