Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wiem, co zrobimy. Sądzę, że wezwiemy Pęczak do zrzeczenia się mandatu parlamentarnego - kończy Janik.
Leszek Miller zaś potwierdza, że Pęczak do pewnego czasu był j bliskim współpracownikiem. Były premier podkreśla jednak, iż Pęczak nie załatwił u niego niczego dla Marka Dochnala. - Nie miał też żadnych podstaw, aby się na mnie powoływać, bo już od pewnego czasu wiedziałem, że ma tę brzydką cechę nieuprawnionego powoływania się na różnych ludzi - mówi Miller.
Całą sprawą oburzony jest Józef Oleksy. Pęczak bowiem powoływał się również na wpływy u niego. - To niedopuszczalna pewność siebie na pograniczu przestępczej gotowości - uważa marszałek. Oleksy przypomina, że przez dłuższy czas
wiem, co zrobimy. Sądzę, że wezwiemy &lt;name type="person"&gt;Pęczak&lt;/&gt; do zrzeczenia się mandatu parlamentarnego - kończy &lt;name type="person"&gt;Janik&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="person"&gt;Leszek Miller&lt;/&gt; zaś potwierdza, że &lt;name type="person"&gt;Pęczak&lt;/&gt; do pewnego czasu był j bliskim współpracownikiem. Były premier podkreśla jednak, iż &lt;name type="person"&gt;Pęczak&lt;/&gt; nie załatwił u niego niczego dla &lt;name type="person"&gt;Marka Dochnala&lt;/&gt;. - Nie miał też żadnych podstaw, aby się na mnie powoływać, bo już od pewnego czasu wiedziałem, że ma tę brzydką cechę nieuprawnionego powoływania się na różnych ludzi - mówi &lt;name type="person"&gt;Miller&lt;/&gt;.<br>Całą sprawą oburzony jest &lt;name type="person"&gt;Józef Oleksy&lt;/&gt;. &lt;name type="person"&gt;Pęczak&lt;/&gt; bowiem powoływał się również na wpływy u niego. - To niedopuszczalna pewność siebie na pograniczu przestępczej gotowości - uważa marszałek. &lt;name type="person"&gt;Oleksy&lt;/&gt; przypomina, że przez dłuższy czas
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego